Charakter trasy:
Pieszy z plecakami, noclegi w namiotach. Tam gdzie się da gotujemy na ogniskach. Ale nie pogardzimy również lokalnymi specjałami ze schroniska. Ze względu na parki narodowe będziemy się poruszać głównie po znakowanych szlakach.
Termin:
15 - 25 sierpnia 2015
zbiórka: wieczorem 14 sierpnia
powrót: wieczorem 25 sierpnia lub w nocy 25/26 sierpnia
ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WCZEŚNIEJSZEGO SAMODZIELNEGO POWROTU
Dla kogo:
Dla wszystkich mających siłę i chęć do wędrówek górskich. Studentów, pracujących i licealistów. Trzeba mieć dobre buty i siłę, żeby nieść plecak. Ponieważ wyjazd jest dość długi, a samodzielny powrót skomplikowany to wyjazd jest adresowany do osób, które choć raz kiedyś były już z plecakiem w górach.
Koszt:
nie powinien przekroczyć 200 zł + 100 euro + koszt ubezpieczenia (we własnym zakresie), dla studentow na pewno będzie trochę taniej, jak zostaną pieniądze to będą zwroty
Prowadzący:
Zosia Wiśniewska (672), zosiaa.wisniewska[malpa]gmail.com, 794-043-754
w przypadku kontaktu mailowego należy sprawdzić, czy odpowiedź nie wylądowała w spamie (niestety ostatnio spotyka to część moich maili), zwykle odpowiadam w coiągu 24 godzin
Trasa:
Odwiedzimy aż trzy słowackie parki narodowe:
- Zaczniemy od krótkiego pobytu w Słowackim Raju. Tutaj będziemy nocować na kempingu (2 noce) i chodzić na wycieczki "na lekko" zostawiając większość sprzętu. [fot. Jerzy Opioła, źródło wikipedia]
- Potem przejedziemy koleją do Ruzomberku i już chodząc z pełnym obciążeniem kilka dni spędzimy w Wielkiej Fatrze [fot. Pe3kZA, źródło wikipedia]
- A naszą wędrówkę zakończymy w Małej Fatrze [fot. Jerzy Opioła, źródło wikipedia]
Ewkipunek:
Przede wszystkim dobry humor. Ponadto przydadzą się wygodne buty, duży plecak, karimata i ciepły śpiwór. Osoby, które zadeklarują - biorą namiot. Szczegółowy spis potrzebnego sprzętu oraz jedzenia podam osobom zapisanym.
Zapisy:
przez formularz (limit uczestników: 9 osób)
zawsze po zapisaniu się na trasę przysylam mailowe potwierdzenie (zwykle w ciągu 24 godzin), w przypadku braku kontatku należy sprawdzić, czy odpowiedź nie wylądowała w spamie (niestety ostatnio spotyka to część moich maili)