Termin:
2017-08-12 do 2017-08-20
Wyjazd: piątek 11.08.2017, dworzec Zachodni, godz. 13:30 (ze względu na długi weekend wyjazd będzie jeszcze "przed korkami")
Powrót: poniedziałek 21.08.2017 ok. godz. 6:00 rano
Charakter trasy:
Rowerowa, bez większych bagaży
Poziom trudności: dość trudno, ale nie nadzwyczaj trudno - konieczny rower MTB lub dobry rower trekkingowy
Miejsce: Rumunia
Rozgrzewka: Karpaty Południowe - Cindrel, Lotru, Paring, Fogarasze lub Bucegi (planowana trasa w trakcie opracowywania)
Część zasadnicza: Karpaty Wschodnie - Vrancei, Nemira, Ciuc, Hășmaș, Ceahlau - 5,5 dnia (planowana trasa tu: https://www.bikemap.net/en/route/4065409-ro5-wariant-a/)
O wyjeździe:
Zapraszam na przejażdżkę rowerową pełną rozmaitości. Zaczniemy "z grubej rury", poznając najbardziej dostępne rowerowo fragmenty Karpat Południowych. Po dwudniowej rozgrzewce przeniesiemy się w góry niższe i znacznie bardziej dzikie - w mało znane pasma rumuńskich Karpat Wschodnich. Rowerowo słabo eksplorowane, ale co to dla nas. Turystycznie niedoceniane, bo nie piszą o nich w Lonely Planet (i dobrze, bo będziemy mieli Góry tylko dla siebie). Będą góry Ciuc, wyglądem przypominające Gorce i Góry Hășmaș, którym bliżej wyglądem do Pienin. Pod koniec wyjazdu przejedziemy się drogą przez głęboki wąwóz Bicaz.
Wąwóz Bicaz (źródło)
Kilka fotek na zachętę:
Niższe partie gór Nemira (wariant B trasy)
Jezioro Św. Anna (tylko wariant A trasy)
Koszt: 1 400 zł + program [noclegi w hotelu n-gwiazdkowym "Pod wielkim dachem nieba", a jakby spadł śnieg lub deszcz to wypas w obiektach różnej kategorii (od szałasów po pensjonaty), koszt od 0 do 10 EUR za dobę]
Prowadzący: Adam Panasik Polska Adam Panasik i Kacper Przemyski
Ekwipunek:
- Sprawny rower po przeglądzie (koniecznie zrobionym w tym sezonie)
- Kask + okulary
- Wygodny strój do jazdy (wedle preferencji, konieczne długie i krótkie spodnie, polar / bluza, kurtka - temperatury mogą być od 0 do plus 30)
- Plecak / sakwy (również wedle preferencji)
- menażka z możliwością gotowania na ognisku
- karimata / alumata, śpiwór, płachta biwakowa
Nie bierzemy namiotów i wielkich garów do gotowania. Będą ogniska, ale bez tradycyjnego pawia (stołujemy się w sklepach, knajpach, czasamy zjemy jakiś liofilizat). Gitary też raczej nie będzie...
Zapisy:
Pozostała liczba miejsc: BRAK
Pytania na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Zapraszam!
* zapisując się na wyjazd akceptujesz regulamin wyjazdów SKPB